piątek, 16 stycznia 2009

O ułańskiej fantazji co przynosi miliony

Jeśli wokłu jakiejś pracy wybuchnie skandal to artysta ma dużą szansę na to, że jej wartość (pieniężna) poszybuje w górę. Tak na przykład stało się z "Nazistami" Piotra Uklańskiego. Warto zatem cofnąć się w czasie by dowiedzieć się dlaczego tak się stało.

17 listopad 2000 Warszawa

Przed budynkiem galerii sztuki "Zachęta" pojawia się mężczyzna ubrany w czarny długi płaszcz wraz z ekipą telewizyjną "Teleexpresu". Jest to Daniel Olbrychski, znany polski aktor. Wchodzi on spokojnie do galeri i w końcu odnajduje sale, w których znajduje się wystawa, która jego zdaniem była krzywdząca i niesprawiedliwa. Jednym ruchem wyjął ukryty pod płaszczem oręż - szablę. Paroma celnymi cięciami pocharatał fotosy, na których znajdował się on sam oraz parę, gdzie byli jego przyjaciele. 
14 październik 2006 Londyn

Sala domu aukcyjnego Phillips de Pure & Company jest wypełniona po brzegi jak zawsze. Trwa właśnie aukcja dzieła polskiego artysty Piotra Uklańskiego pod tytułem "Naziści". "568 tysięcy funtów! kto da więcej?" Krzyczy starszy człowiek stojący na podwyższeniu."568 tysięcy po raz pierwszy. Po raz drugi i po raz trzeci. Sprzedane!". Tak oto Piotr Uklański staje się właśnie najbogatszym polskim artystą.
I właśnie dlatego, Pan Uklański powinien podziękować Panu Olbryschskiemu bo bez niego ta praca nigdy by się za taką sumę nie sprzedała.



1 komentarz:

  1. Jest coś takiego po prostu w ludzkiej próżności, że za coś "znanego" jesteśmy w stanie zapłacić więcej. Może więc zorganizujemy wystawę, zaprosimy tyle osób ile się da a tuż przed wernisażem podpalimy ją? Wówczas zyskamy rozgłos i zaciekawienie - cóż to a prace nigdy nie ujrzą światła dziennego?
    Skandalem tutaj jest bardziej to, że pan Olbrychski, wykształcony bądź co bądź obywatel nie zrozumiał nie tak skomplikowanego przesłania wystawy...

    OdpowiedzUsuń