niedziela, 30 sierpnia 2009
czwartek, 27 sierpnia 2009
wtorek, 25 sierpnia 2009
tapeta
Tapeta jest dla mnie bardzo ważna. Długo ją dobieram, zastanawiam się. Musi być znacząca, oddawać mój nastrój, czasem poglądy. To poważna decyzja.
Znalazłem zdjęcie na tapetę doskonałe. Proponuję je wszystkim. Uczy mnie pokory. Daje do myślenia. Symbolizuje różne rzeczy. Ożywia i odświeża. To zdjęcie powyżej.
Chciałbym je też zadedykować kilku osobom. Jeżeli to czytają, to wiedzą, o kogo chodzi.
Etykiety:
tapeta
poniedziałek, 24 sierpnia 2009
Co dziś czytam? I co bedę czytać jutro?
"Na kamiennej ozdobie w rogu domu siedziała wrona. Ptak spojrzał na nią - nie przypominała sobie, żeby kiedykolwiek widziała wronę tak blisko domu; nie bały się, ale były ostrożne - zerwał się i odleciał do parku machając ciężkimi skrzydłami. Cras, cras - Smoky powiedział, że tak kraczą wrony po łacinie. Cras, cras - "jutro, jutro".
"Małe, duże" autorstwa Johna Crowleya.
"Małe, duże" autorstwa Johna Crowleya.
niedziela, 23 sierpnia 2009
Kilka banałów
Właśnie wysłuchałem koncertu poświęconego Niemenowi, z Sopotu. Ależ to był wielki artysta... Dopiero słuchając nieporadnych prób zaśpiewania jego utworów dostrzegłem to. Kayah, Sojka, Wodecki jakoś dali radę; ale reszta - mój Boże... Niemen śpiewał o tym, w co wierzył. A oni śpiewali piosenki.
I wszyscy krzyczeli.
Dlaczego wielkość dostrzegamy w pełni pośmiertnie dopiero? Może jest coś w tym, że za jego życia porównywałem jego utwory między sobą, a teraz porównuję je z innymi, innych wykonawców.
Będę słuchał Niemena częściej.
I wszyscy krzyczeli.
Dlaczego wielkość dostrzegamy w pełni pośmiertnie dopiero? Może jest coś w tym, że za jego życia porównywałem jego utwory między sobą, a teraz porównuję je z innymi, innych wykonawców.
Będę słuchał Niemena częściej.
sobota, 22 sierpnia 2009
plener - jeszcze
Nikt nie daje zdjęć z pleneru... No to przypomnienie wystawy mojej. Te rysunki są wprawdzie ilustracją muzyki ("Birdman", McDonald & Giles) i bez niej nie są pełne, ale... Niech tam. To numery 1, 3, 14 i 16. Kto nie widział całości, musi sobie resztę wyobrazić... No bo - bez muzyki itd... Technika - ołówek i takie tam różne myki, format - 100 x 70 cm. każdy.
środa, 12 sierpnia 2009
Studium śmiechu
Śmiech to najmądrzejsza i najłatwiejsza odpowiedź na wszystko, co dziwaczne. H. Melville
Śmiejmy się spontanicznie i prawdziwie. Inaczej prawdopodobnie zwariujemy.
Co Ich tak rozbawiło...?
Śmiejmy się spontanicznie i prawdziwie. Inaczej prawdopodobnie zwariujemy.
Co Ich tak rozbawiło...?
poniedziałek, 10 sierpnia 2009
środa, 5 sierpnia 2009
cz. 2 części 2
Mój ulubiony... "Romeo i Julia". W. Szekspir
"1001 dowcipów o blondynkach"
"Przemiana", F. Kafka
"Joga dla niepełnosprawnych"
"Bajki robotów", S. Lem
"1001 dowcipów o blondynkach"
"Przemiana", F. Kafka
"Joga dla niepełnosprawnych"
"Bajki robotów", S. Lem
pleneru dalszy ciąg...
"Cierpienia młodego Wertera", W. Goethe
"1984", G. Orwell
"Stary Testament"
"O psie, który jeździł koleją".
Konkurs na tytuły. Taki szybki pomysł, szybka realizacja (godzina na trzy) i jakoś poszło, chyba całkiem niezłe? Wygrał "pies, który jeździł koleją".
"1984", G. Orwell
"Stary Testament"
"O psie, który jeździł koleją".
Konkurs na tytuły. Taki szybki pomysł, szybka realizacja (godzina na trzy) i jakoś poszło, chyba całkiem niezłe? Wygrał "pies, który jeździł koleją".
Subskrybuj:
Posty (Atom)