wtorek, 13 stycznia 2009

Hańba, wstyd i granda...



"Kuriozalna, szokująca i obraźliwa...", takimi słowami określił serwis internetowy PiotrSkarga.pl instalację rozpoczynającą czeskie przewodnictwo w Uni Europejskiej. Dzieło sztuki lub obraźiwy gniot umieszczony jest w gmachu Rady Uni Europejskiej. Czemu takie oburzenie? Ponieważ instalacja mająca na celu przedstwaienie stereotypów jakie panują o poszczególnych krajach UE, pokazała Polskę jako pole ziemniaków, na którym grupa zakonników wbija tęczową flagę gdzieś w okolicach Torunia. Słowem autor instalacji David Czarny wywołal niemały skandal. Pojawia się pytanie czy aby na pewno słusznie? Czy istnieją granice, których się nie przekracza? Jeśl tak to od czego one zależą? Czy skandale są potrzebne? Próbą odpowiedzenia na te pytnia bedzie tydzień (zresztą ten), w którym redaguję Sztukęwnazwie.zachęcam dpo komentowania przyszłych postów i całego tematu.

Pozdrawiam
Maciek B.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz